Działalności społeczna
Monika Dąbrowska jest pomysłodawczynią akcji „Bieg na sześć łap”, którą od 3,5 roku systematycznie organizuje. Jest to akcja, która polega na uprawianiu aktywności fizycznej w towarzystwie piesków ze schroniska dla zwierząt. Dzięki tej idei osoby, które na co dzień biegają, spacerują, zamiast ćwiczyć samemu, zabierają na trening pupile z azylu. To wspaniała forma wypoczynku dla całej rodziny, ale przede wszystkim ogrom radości dla samotnych piesków, które tęsknią za człowiekiem, a ich świat sprowadza się do widoku zza krat.
Pierwszy zorganizowany bieg miał miejsce 27 lutego 2013 roku w Olsztynie. Obecnie wdrażany jest w 35 miejscowościach w Polsce. W naszym regionie azylowe Psiaki trenują w Elblągu, Iławie, Tomarynach, Zbożne (k. Morąga) i oczywiście w Olsztynie.
Do schronisk przybywa wielu ludzi: profesjonalni biegacze, amatorzy, osoby starsze, młodsze, niepełnosprawne, harcerze, a także osadzeni. Ci ostatni nie tylko trenują z psiakami ze schroniska, ale także - przebywając w areszcie - przygotują dyplomy dla uczestników „Biegu na sześć łap” lub inne artystyczne prace, które przeznaczają na bazarki dla najbardziej potrzebujących zwierząt (trójłapków, powypadkowych, poprzemocowych).
Swój akces w organizację przedsięwzięcia mają także animatorzy (artyści, pisarze), którzy – za namową Moniki - prowadzą warsztaty pro-zwierzęce, uczą pociechy szacunku do zwierząt, zapoznają z obowiązkami jakie spoczywają na opiekunach pupili, by miały świadomość że PSYjaciel to nie tylko zabawa, ale i obowiązki.
Poza treningami w azylach, zwierzaczki ze schroniska biorą także regularny udział w zawodach zewnętrznych (komercyjnych), jak np. w „Biegu Europejskim”, „Biegu Uniwersyteckim”, „Biegowym Pucharze Olsztyna”, Biegu „Policz się z cukrzycą”, „O co biega?” czy „City Trail”.
Pani Monika chce w ten sposób pokazać, że treningi z pieskami to ogromna przyjemność, budowanie formy. Obala także mit, jakoby Schronisko było miejscem przepełnionym schorowanymi, dysfunkcyjnymi zwierzakami.
Dodatkowo poprzez organizację zewnętrznych spotkań, wyświetlanie prezentacji, między innymi w programach telewizyjnych, aresztach, czy w Kinie Helios, zachęca do pro zwierzęcych działań szerokie grono odbiorców.
Cały czas widać efekty „Biegu na sześć łap”: coraz więcej odwiedzających schronisko, znaczny wzrost adopcyjny piesków i kotków a także poprawa ich samopoczucia. Zauważalna jest również integracja społeczności lokalnej i wzrost wirtualnych adopcji - osoby przybywające do schroniska same, we własnym zakresie organizują zbiórki karmy, akcesoriów dla zwierzaków; inspirują innych do adopcji; namawiają znajomych/kolegów, by dołączyli do przedsięwzięcia; zachęcają całe instytucje, by dołożyły swoją ,,cegiełkę” do organizacji akcji, publikują w social mediach posty
o psiakach, z którymi biegają.
Działalność Moniki Dąbrowskiej została doceniona przez Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego, który uhonorował ją laurem „Najlepszy z Najlepszych” w kategorii łamanie barier oraz znakiem „Produkt Warmia Mazury” w kategorii wydarzenie.
Praca zawodowa
Pani Monika Dąbrowska pracuje w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie na stanowisku Głównego Specjalisty. Przez ostatnie dwa lata koordynowała projekty unijne „Promocja gospodarcza Warmii i Mazur 2013+” oraz „Warmia Mazury Pro-Invest 2015”. Od lutego 2016 roku wzmacnia zespół Centrum Obsługi Inwestorów i Eksporterów, odpowiedzialny za kreowanie i wspieranie rozwoju społeczno-ekonomicznego województwa. Od września br. przystąpiła do realizacji bezpłatnego cyklu spotkań pt. „sPOŻYWKA dla dociekliwych”, których celem jest promocja wielkich z regionu. Monice zależy na rozbudzeniu patriotyzmu gospodarczego wśród lokalnej społeczności, przedstawieniu ludzi, którzy stoją za sukcesem swoich firm (mentoring), pokazaniu młodemu pokoleniu, że mogą wziąć stery w swoje ręce i osiągnąć sukces także u nas - nie muszą wyjeżdżać by poczuć się spełnionymi zawodowo.
Uzasadnienie
Monika to wspaniałą osobowość, to cudowna kobieta. To właśnie Monika wpadła na świetny pomysł „Biegu na sześć łap”. To właśnie ona wdrożyła w życie ten pomysł. Pojechała do schroniska, użyła swojego wdzięku i czaru – namówiła Panią Dyrektor – spróbowały. Pierwsze Biegi nie należały do łatwych, trzeba było nauczyć się wszystkiego, załatwić wszystkie formalności, uzyskać zgody – i co najważniejsze – zachęcić ludzi do przybycia. Odzew akcji przerósł najśmielsze oczekiwania – ze spotkania na spotkanie ludzi przybywało coraz więcej, mali i duzi, młodzi i starsi, zdrowi i chorzy, bogaci i biedni, i nawet osadzeni w aresztach – wszyscy. Ludzi przybywało i przybywa. O akcji jest bardzo głośno. Monika stara się być wszędzie, gdzie jest promowana wszelaka forma aktywności, aby pokazać, ze można to robić we dwójkę razem z psiakiem.
Monika ciągle wprowadza wiele nowości w „Bieg na sześć łap”, cały czas urozmaica biegaczom comiesięczne spotkania, pozyskuje sponsorów, zapewnia poczęstunek, atrakcje i konkursy z nagrodami. Organizuje zbiórki pieniężne żeby wspomóc schronisko, gdzie potrzeby finansowe często przerastają budżet. Ona to robi z czystego, szczerego serca. Nie chodzi jej o medialność, o zapewnienie sobie rozrywki, chodzi o biedne zwierzaczki, które czują się samotne, niechciane i które w swoich boksach nie mogą w pełni spożytkować nagromadzonej energii. Dzięki Monice zwierzaki nie tylko mogą się wyhasać i pobawić z ludźmi, one bardzo często znajdują także swój nowy dom. Biegacze zakochują się w pupilach i nie chcą się już z nimi rozstawać. O akcji jest głośno
już w 35-ciu miejscowościach w Polsce. Pomyślcie ile psiaków zostało uszczęśliwionych? Ile ludzkich serc zmiękło? Warto także wspomnieć o osadzonych, którzy przyjeżdżają na bieg. Dzięki Monice jest to dla nich pewna forma resocjalizacji, a przy okazji sposób na obcowanie ze światem zewnętrznym. Monika cały czas pokazuje nam, że schronisko to nie miejsce z nic nie wartymi zwierzakami, to przede wszystkim przestrzeń, gdzie można odnaleźć małego przyjaciela, dać i otrzymać wiele miłości. Myślę, że tak pozytywna i szczera w tym co robi osoba, jak Monika, zasługuje na tytuł BabaFest 2016.