#babafest

Danuta Dziekan

Działalność społeczna

Jak wiele niezauważonych cichych bohaterek, super-kobiet angażujących się w pracę na rzecz najbliższych społeczności mamy wokół siebie? Z pewnością odpowiedź na to pytanie mogłaby zaskoczyć, bo jestem w pełni przekonana, że powinna brzmieć: bardzo wiele! To one widzą i czują więcej. To one dostrzegają potrzeby najcichszych i nie przechodzą nad nimi obojętnie. To one wieczorami i w weekendy, gdy przeciętny Kowalski oddaje się błogiemu lenistwu, planują, realizują i dyskutują co można zrobić, żeby wokoło było choć odrobinę lepiej, jaśniej, łatwiej. Bez błysku fleszy, wywiadów i żadnej promocji przenoszą swoje lokalne góry. 

Oto ona – BabaFest. Danusia Dziekan, 55 lat, żona, mama i babcia mieszkająca w niewielkiej warmińskiej wsi Kromerowo w gminie Barczewo.

Na codzień można ją poznać po białym fartuchu i ciepłym uśmiechu – pielęgniarka Oddziału Chemioterapii olsztyńskiej Polikliniki. Niełatwy chleb powszedni. Nie może zmienić świata, ale może wpływać na „swój kawałek podłogi”. Pasję do szydełkowania, hafciarstwa i decoupage rozwijała od dzieciństwa. Nigdy nie sądziła, że jej hobby może przynosić radość innym. Święta Bożego Narodzenia, Wielkanoc, nadejście wiosny – oddział chemioterapii przywita pacjentów cudownymi ozdobami, które pozwolą chociaż na chwilę przenieść się do beztroskich czasów. 

Jej „kawałek podłogi” jest wszędzie tam, gdzie się pojawi i zawsze stara się go ulepszać. Ograniczenia? Czas! Okazuje się, że mimo wszelkich starań doba wciąż ma tylko 24 godziny i za żadne skarby nie chce się rozciągnąć. A jest przecież tyle rzeczy do zrobienia, tylu ludzi, których warto poznać, tyle miejsc do odwiedzenia i tyle kwiatów do zasadzenia w ogrodzie. 

Angażuje się w działania przy barczewskiej Synagodze. Dawny symbol aktywności kulturalnej Barczewa odzyskujący obecnie swój blask i niepowtarzalny klimat. Jej prace szydełkowe i te wykonane w technice decoupage, które regularnie przekazuje Synagodze idealnie się w ten klimat wpisują. Poduszki potrzebne dla pacjentów Szpitala Pomocy Maltańskiej oraz Domu Pomocy Społecznej w Barczewie? Umie szyć, więc się nie zastanawia – trzeba pomóc. 

Ktoś organizuje w okolicy akcję charytatywną? Możesz na nią liczyć – na pewno będzie. Przekazuje prace hafciarskie i decoupage na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wspólnie z mężem prowadziła aukcje charytatywne na rzecz Kacpra Hajduka oraz Fabiana Dargiewicza, dla którego również zorganizowała lokalną zbiórkę zakrętek. Na koncert charytatywny dla Kacpra Ozgi zorganizowała pieczenie ciast, które były sprzedawane na ten cel. Umie piec, więc ponownie się nie zastanawia. Nie widzi w tym nic wyjątkowego. Ot zwyczajny odruch. Bal charytatywny w okolicy? Na pewno pojawi się tam z mężem, żeby i w ten prosty sposób wspierać potrzebujących. 

Masz ubrania, sprzęty, które nie są Ci potrzebne? Wszyscy znajomi wiedzą, że mogą to oddać właśnie jej, bo znajdzie potrzebującą rodzinę, która zrobi z tych rzeczy użytek.

Te odruchy to nie tylko akcje charytatywne, to również świadomość i odpowiedzialność  za najbliższe otoczenie. Sprzątanie wsi, organizacja kuligów czy festynów w swojej miejscowości to tylko kilka przykładów jej zaangażowania do spółki z mężem i mieszkańcami. Jeżeli w najbliższej okolicy dzieje się coś w czym może pomóc, na pewno ją tam znajdziesz. Koncerty letnie w Ramsowie, strojenie lokalnego kościoła, odpust parafialny przy kościele w Ramsowie – odruch i radość płynąca  z pracy na rzecz lokalnej społeczności.

Jeżeli miałeś okazję, jako artysta lub sponsor, wspierać akcję, w której brała udział, to możesz cieszyć się gorącymi słowami podziękowania i niezwykłymi kamieniami wykonanymi w technice decoupage, które przypomną Ci, że są na tym świecie ludzie, którzy swoją bezinteresownością mogą Cię zawstydzić. 

Nie przeczytasz o niej w gazecie, nie zobaczysz jej w telewizji. Nie uważa, że jej działania są warte zauważenia - ja uważam wprost przeciwnie. Kiedy ją o to spytasz opowie Ci o naturalnym odruchu pomocy i płynącej z tego radości. Tylko tyle czy aż tyle?

Praca zawodowa
Pielęgniarka w szpitalu MSWia w Olsztynie

Uzasadnienie
Wszelkie działania dla innych wynikają z jej potrzeby serca. Nie uważa, że jej działania są warte zauważenia (ja uważam wprost przeciwnie), dlatego wnioskuję o docenienie jej wkładu pracy w pomoc innym.

Panią Danusię do sesji zdjęciowej przgotowali Agata Bałdyga - Doradca Stylu, Agata Sawicka - Make up Artist, Dariusz Chłodnicki - Atelier Fryzjerskie.

Zdjęcie wykonał Piotr Ratuszyński - Ratuszyński Fotografia 

A te piękne ubrania i buty znajdzicie w sklepie Entra.

Aby oddać głos na: proszę wypełnić formularz:

Głosjesz na kandydatkę w konkursie o tytuł BabaFest 2019. 

Na podany adres zostanie wysłany mail z linkiem potwierdzającym oddanie głosu, wystarczy w niego kliknąć i Twój głos pojawi się na koncie Twojej kandydatki.

Serdecznie dziękujęmy :)

 Administratorem Pani/Pana danych osobowych jest Stowarzyszenie Inicjatyw Kulturalno-Rozwojowych z Uśmiechem w Olsztynie, wszelkie infomacje dotyczące RODO znajdują się na stronie http://babafest.pl/stowarzyszenie 

Wyrażam zgodę na przetwarzanie nadesłanych na konkurs danych osobowych przez Stowarzyszenie Inicjatyw Kulturalno-Rozwojowych Z Uśmiechem z siedzibą w Olsztynie ul. Staromiejska 8/9/lok 7 w celach związanych z konkursem.